Koszty pobierane przez komorników oraz ich dalsze losy nie są czymś, co można w pełni pojąć bez zagłębienia się w odpowiednie przepisy. Nawet mimo jednak zdawałoby się precyzyjnych regulacji dotyczących tego zagadnienia aż do niedawna nie było pełnej jasności w kwestiach z zakresu podatkowego. Spór budził bowiem podatek VAT naliczany najczęściej dodatkowo przez komorników w zakresie opłaty egzekucyjnej.

Sama opłata egzekucyjna to w największym uproszczeniu środki należne od wierzyciela. Komornik może ponadto przedtem już pobrać zaliczkę umożliwiającą rozpoczęcie działań potrzebnych do odzyskania wierzytelności, a więc dokonania ustaleń związanych z dłużnikiem, jego majątkiem czy położeniem. Sama opłata jest wypłacana z tego, co komornik odzyska w ramach swoich działań zmierzających do zaspokojenia osoby chcącej zwrotu swoich należności od zadłużonej drugiej strony węzła obligacyjnego.

Dotychczas komornicy mieli w zwyczaju powiększanie opłaty egzekucyjnej o podatek VAT, co wymiernie podnosiło koszty czynności. Dzień 27 lipca bieżącego roku przyniósł jednak w tym zakresie rewolucję – Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów, a więc umożliwiającym uzyskanie statusu zasady prawnej, podjął uchwałę opatrzoną sygnaturą III CZP 97/16. Wedle jej treści niedopuszczalnym stało się powiększanie kwoty należnej z tytułu opłaty egzekucyjnej o ten podatek, ponieważ wchodzi on już w jej skład. Dla wielu wierzycieli, szczególnie przy wysokich zobowiązaniach dłużników, oznacza to odczuwalnie większy stopień zaspokojenia.

Problematyka podatku VAT i opłaty sądowej nie jest niczym nowym – sama uchwała to wynik zapytania z września ubiegłego roku, przedstawionego przez jeden ze składów Sądu Najwyższego. Kluczowym pytaniem była prawidłowa wykładnia art. 49 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Wątpliwość budziła ewentualna możliwość podwyższania przewidywanej w nim opłaty o podatek VAT. Rzecznik Praw Obywatelskich sprzeciwiał się takiej możliwości – w świetle niedawnego orzeczenia w pełni słusznie.

Sąd Najwyższy weryfikując dopuszczalność podniesienia kosztów opłaty egzekucyjnej powołał się na treść Konstytucji. Artykuł 84 głosi, że: „Każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie.”. Ustawa z kolei jasno formułuje sposób obliczania kwoty, a tym samym doliczanie do niej podatku VAT przez komorników stanowi ewidentnie nieuzasadnioną daninę publiczną. Tym samym proceder ulegnie szybkiemu zakończeniu.

Cały spór swoje korzenie miał w interpretacji Ministerstwa Finansów z czerwca 2015 roku oraz orzeczeniu Sądu Okręgowego we Wrocławiu, który wskazywał na to, że można czynić argumenty przemawiające za podwyższeniem opłaty o wysokość podatku VAT. Sam resort z kolei stwierdził, że komornik powinien odprowadzać podatek od towarów i usług, a NSA – co może budzić wątpliwości i stanowi kwestię niewątpliwie dyskusyjną, ale i niejednoznaczną – dodatkowo wskazał, że ma cechy zbliżające go raczej do przedsiębiorcy, niż tylko funkcjonariusza publicznego.

Sąd Najwyższy rozważając sprawę ocenił ją z perspektywy bliższej wierzycielowi niż komornikowi. O ile bowiem dla komornika opłata egzekucyjna to wynagrodzenie, to jednak dla osoby chcącej zwrotu należności to danina publiczna ponoszona na poczet skutecznej egzekucji. Konkluzję stanowiło stwierdzenie, że nie istnieje przepis uzasadniający doliczenie podatku VAT. Rozstrzygnięcie to z pewnością nie zyska sobie wielu zwolenników w środowiskach komorniczych, natomiast wierzyciele mogą odczuwać w pełni uprawnioną ulgę w wyniku niższych kosztów opłaty egzekucyjnej.

SZYMON BOKOTA

email: biuro@b2btax.pl

B2B TAX BANACH PIETRZAK SP. Z O.O.